Forum o Pingwinach z Madagaskaru

Forum o Pingwinach z Madagaskaru

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

#466 2013-01-02 21:22:22

Flutterlie

Gość

Re: [manga/anime] Hetalia

F: Dobra, jesteśmy z powrotem w domu. Możecie wyjść z szafy.
A: A ja zostałem... hic! bohaterem! <uśmiecha się idiotycznie i spada z kanapy>
<M & F patrzą na siebie porozumiewawczo>
F: Dobra... Tak czy inaczej, akcja ratunkowa wyglądała tak:
Kumajirou ma jakieś tam moce [niczym w HetaOni], i jedna z nich to taka jakby teleportacja. Więc nas teleportował do ciebie. I co się okazało? Rosja, Ameryka i Łotwa siedzą/leżą na podłodze, obok nich butelki wódki porozrzucane. Chyba się domyślasz, co się stało. Z tego, co nam powiedział później Alfred, udało się Matthew wywnioskować, że chyba najpierw chciał ich przekonać do przyłączenia się do niego, ale gdy to nie dawało skutku, postanowił ich upić, żeby się łatwiej zgodzili. Te wrzaski, to prawdopodobnie pijackie piosenki, które śpiewali. Wzięliśmy całą trójkę, Rosję wyrzuciliśmy po drodze do jakiegoś hotelu, a sami teleportowaliśmy się do domu, tutaj. Matthew położył Łotwę do łóżka, ten na szczęście już zasnął, natomiast Alfred...
A: Hic! A bo ja się... No wie... hic! cie... Zostałem bohaterem... hic!
F: Widzicie. Trochę się z nim poużeramy.
M: Ja się poużeram. Ty idź się ucz tej historii. Przecież nie możesz jej zawalić.
F: <całuje go> Dziękuję, kochany jesteś. Po Lićka mogę przyjechać, ale już nie dziś - sama dam sobie radę, ale na przyszłość może mi pomagać. Natomiast bardzo chętnie wzięłabym obu Włochów, jeśli jest taka możliwość ^^. I Nordyków, ale wątpię, żeby kryli się u cb - jestem prawie pewna, że mieszkają u mojej koleżanki. A innym krajom prześlij pozdrowienia i powiedz, że ich wszystkich kocham!
"pewnie wiesz, ale są opowiadania Country x Reader" - czytałam ich mnóstwo !

 

#467 2013-01-03 13:55:01

LastDay

Gość

Re: [manga/anime] Hetalia

Okey, widzę że mam sporo do nadrobienia. Rzadko teraz zaglądam na forum, bom chora. (Fajny prezent urodzinowy, nie ma co! W pakiecie: Kaszel, katar i kichanie)
J: *Kaszle*
A: To się urządziłaś. Ciekawe, co będzie z twoimi czasownikami nieregularnymi?
J: No właśnie. Też jestem tego ciekawa. Może uda mi się wykurować do poniedziałku.
A: Tak, patrząc na twój obecny stan, jest to bardzo możliwe, że ci się uda.
J: *patrzy na siebie, swoje chusteczki i lekarstwa* Echhh... no to ładnie.
A: Bardzo....
J: A koniec półrocza tuż tuż. Masakra. A ja jeszcze mam do zaliczenia te nieregularne czasowniki z angielskiego. Bomba, i to atomowa nawet!
A: W istocie. Ale może jakoś ci się uda wyrobić.
J: Oby, oby... A poza tym, mam jeszcze zdać wypracowanie z polskiego i dyktando.
A: Najpierw zrób angielski, polskim później się zajmiesz. A poza tym z polskiego, będziesz mieć cztery, a z angielskiego możesz mieć pięć.
J: Nie zapominajmy o fizyce. Z niej też mogę mieć pięć.
A: *wzrusza ramionami* No... masz zaległości.
J: Jakbym o tym nie wiedziała! *wzdycha*
Ukraina- wydaje się sympatyczna. Ale spodziewałam się raczej babki (jeśli nie faceta) raczej w stylu kozaka. A nie płaczliwej dzieweczki. Niestety, ma spłycony charakter. Choć wydaje się taka opiekuńcza i w ogóle. To jednak brak jej, moim zdaniem tego "czegoś". Jest mi raczej obojętna. Ale dźwięki jakie wydaje jej biust... (kto to wymyślił? o.O)

Chibitalia: Nie przekona mnie nic, ani nikt, do jej lubienia.

Do Francisa: Że co, zboku niemyty?



(...)






Flutt, podajże mi tu widły. 

Ameryko, skoro jesteś, tym bohaterem. To obleć do Carrfour'a po chusteczki. Bo mi się skończyły. I to jest bardzo pilne! ;3

Country x Reader? Dużo tego czytałam. Nawet mam do tego gry z Hetalii. Ale po angielsku. No ale to nic! ;P Jako tako da się zrozumieć. :3

Marinka, teraz już dwie jesteśmy chore. U mnie w klasie to samo, wszyscy przeziębieni. Więc jak przyszłam do szkoły, to mnie jeszcze bardziej zarazili. I tak o to wylądowałam.
A: Czekaj... a ty nie miałaś jeszcze zdać tego sprawdzianu z dominanty... septymowej, w szkole muzycznej?
J: Ty to wiesz, jak człowieka pocieszyć. Jeszcze czternastego mam koncert w szkole muzycznej i będę grać.
A: Chyba w stanie ledwo żywym.
J: Arthek, ja cię proszę. Oszczędź mi komentarze. Pliiss...

Ostatnio edytowany przez LastDay (2013-01-03 14:08:59)

 

#468 2013-01-03 16:41:13

Flutterlie

Gość

Re: [manga/anime] Hetalia

F: LD, jak się ma...
A: O, o, LD? A jej to jeszcze nie znam. Matthew, dude, to ta, u której Iggy jest?
M: Mhm, tak.
A: No to siema, LD! Czekaj... <czyta post> Hm, wydajesz się być cool, w przeciwieństwie do pewnego gościa, ekhem, Arthura, ekhem. Jak ty z nim w ogóle wytrzymujesz? Ja <bierze hamburgera> mlask, mlask, z nim normalnie czasem nie wytrzy, mlask, wałem. Taki, mlask, sztywniak. Ale w sumie, mlask, od biedy, da się go, mlask, znieść.
F: Alfred... GTFO.
A: Mlask, że co?
F: Get the fuck off. Własnego języka nie rozumiesz?
A: <super smutna mina>
F: ... Dobra, zostań, ale się nie wtrącaj.
LD, widzę, że wszyscy się rozkładają. U mnie w szkole, o dziwo, nikt nie jest chory, ale z kolei u mojej mamy w pracy, czy moi pozaszkolni znajomi... Grypa i przeziębienie się szerzą.
Współczuję, ja już wszystko mam za sobą, nawet STRASZNY sprawdzian z historii, który w rezultacie nie był taki zły (Boston Tea Party, Maria Teresa i zabory, Yay!). A teraz zamierzam uprawiać opierdaling.
M: Jesteś w tym mistrzynią
F: Och, wiem, ale ty przecież też lubisz leżeć przed telewizorem i oglądać głupie komedie.
M: Jeśli z tobą, to lubię.
F: <smile> Jesteś taaaaki słodki.
A: O, I have an idea! Skoro jesteście tacy zakochani, to może nakręcę o was nową komedię romantyczną...
M: Nawet się nie waż.
F: Wracając. LD, przecież w angielskim może pomóc ci Arthur. Mi przecież zarówno w angielskim, jak i we francuskim pomaga Matthew.
A: Przecież ja też mogę ci pomóc! Jak ci pomogę, to będę takim trochę hero, nie?
F: Będziesz, będziesz.
Ukraina: "Niestety, ma spłycony charakter" I to jest właśnie ten problem. Himaruya mógłby nieco rozwinąć tę postać.
Ł: Znam ją trochę... To miła dziewczyna, może w komiksie nie pokazywano jej za dużo, ale jest sympatyczna.
F: O, Łotwa, cześć. Gdzie ty byłeś?
Ł: A, czytałem trochę twoje książki. Ostatnia część Harry'ego Pottera się rozwala.
F: Wiem. Więc uważaj, żeby nie zgubić jakiś stron.
Ł: No właśnie... Chyba kilka zgubiłem.
F: ŁOTWA!!!
Widły:  F: Ok, chłopaki, dwie sprawy.
M&A: Co jest?
F: Matthew, dawaj widły i Kumajirou.
M: <blednie> Co ty zamierzasz robić?
F: Ja nic, natomiast LD chce spuścić łomot Francisowi. Natomiast ty Alfred...
A: Tak?
F: Jeśli załatwisz chusteczki w dwie minuty, będziesz bohaterem.
A: Już lecę do sklepu! <wybiega z domu z prędkością błyskawicy>
F: ... Matthew?
M: Hm?
F: Opowiadałam ci o kucykach, prawda?
M: Troszeczkę.
F: Więc gdyby Rainbow Dash była człowiekiem, to by się poruszała z taką prędkością.
M: Nieźle. Tu masz te widły i Kumariji.
F: Dzięki.
A: <wbiega z wielkim kartonem chusteczek> I'M BACK! Kupiłem dużo, tak na zapas.
F: No ślicznie. Kumajirou, teraz teleportujesz się do LD, razem z widłami i chusteczkami, a potem wrócisz, dobrze?
K: Ok <znika>.
F: No, LD, mam nadzieję, że odbierzesz towar, dasz popalić Francisowi i... Oczywiście życzę powodzenia w szkole

 

#469 2013-01-03 21:15:20

Szeherezada

Gość

Re: [manga/anime] Hetalia

Hejo! Wróciłam! XD
A ten tego... Felek wreszcie wrócił z Sylwestra (z kacem) i jak zapytałam, co on robił, że go tak długo nie było, to stwierdził, że jest kilka wersji D: Normalnie... Idem po Iwana, może on mi powie prawdę XD
Eldzia: I tak! Daj Francy popalić! No i też powodzenia życzem mnie też się przyda na popis, ale mam dopiero 10
Marinka, przekażesz Ludwigowi, żeby się na mnie nie fochał za 4 z niemca na półrocze Durne końcówki przymiotników, z których dostałam 2 >.<, bo się dostałam do II etapu konkursu z niemca chociaż nie chciałam! ;D
Mam 4 z historii na półrocze... Ale w przyszłym semestrze będzie inaczej!... Bo będziemy mówić o odkryciach geograficznych oraz mamy temat, który się nazywa "wiek wojen" :3
A na gegrze mam nudno... Bo omawiamy Polskę - przerabiamy już materiał dla 3. klasy D:

 

#470 2013-01-03 21:25:05

LastDay

Gość

Re: [manga/anime] Hetalia

Hej, Ameryko. Miło mi cię poznać. Jak wytrzymuję z Arthurem? Normalnie, dogadujemy się, ja i tak mu nie pozwalam za bardzo być poważnym. A poza tym, ja i tak nie pozwolę, by atmosfera była sztywna i nudna. Zawsze coś wymyślę. Czasami Arthek moimi pomysłami się załamuje, no ale już się powoli przyzwyczaił, że nigdy nie będę taka bardzo poważna. Bo to nie możliwe. Ale może za to mnie lubi. W każdym bądź razie, odkąd zjechałyśmy z Szech, na nartach z dachu domu, w zimie. I ja miałam pecha, bo wylądowałam na narzędziach, i Arthek później mi wyjmował grabki ze włosów. Nic go już nie zdziwiło. Ale potrafię być poważna, ale bardzo rzadko. ^^ Znaczy, kiedy chcę. Arthek nie jest sztywny, no bo jak ma być sztywny, w moim towarzystwie, kiedy przedawkuję tymbarka. Ale normalnie przy nim, to staram się zachowywać stosownie, ale i tak zawsze dodam coś "od siebie".

Angielski? Pomoc? Tak, Arthek już mi ją proponował itp. ale ja odmówiłam. Czemu? Bo w czasownikach nieregularnych nie ma co rozumieć. Tu trzeba je wykuć na blachę. Jedynie w czym, ty Ameryko, bądź Arthek mi możecie pomóc, jest odpytanie mnie przed testem, z formy podstawowej, I, II, i znaczenia czasownika.
A nawet i tak dobrze mi idzie z angielskim. Nie mam większych problemów. I tak się lepiej uczę, niż w tamtych latach.

Dzięki za chusteczki i widły *spogląda w ich kierunku* przydadzą się. A- psik!
A temu zboczonemu mokasynowi dam, tak popalić, że mnie długo popamięta. ^^

 

#471 2013-01-04 10:08:33

marina1318

Gość

Re: [manga/anime] Hetalia

M: Wow.... Nihon, jak zaczniesz mi tu prawić wykłady...
J: Czemu miałbym?
M: Paczaj, ile postów. Mniejsza...
Fluttie:
Dzięx za zabranie chłopaków Niestety, Rosja nawiał z hotelu i tu jest. Znowu... Nawet nie wiem, co robi.
J: Bawi się z twoim kotem i chomikiem.
M: Ech... Zabierz mu kota, plis. Wracając do tematu...Mogę Ci oddać Romano, Niemcy i Estonię :3 Sobie zatrzymam Veneziano i Chiny :3 Francja siedzi na ulicy, bo całą popijawę spędził w ukryciu, wylazł przed chwilą, to Nihon go wywalił. Zabierzcie tego zboczeńca, plz. Mogę nawet oddać na moment Nihona do pomocy.
J: ... *nic nie mówi, idzie po kota*
M: Dobra. Dojca do pomocy.
LD:
R: Privet, towarzysze! *wchodzi do pokoju, za nim nieszczęśliwy Nihon z kotem*
M: Wania, może byś pomógł mojej przyjaciółce w załatwieniu Francji?
R: A dostanę wódkę?
M: Jasne.
R: Da, pomogę. Kolkolkol....
M: A Ty się, Eldziu, nie bój z nieregularnymi - jak je wkujesz, to spokój masz z takimi rzeczami do końca gimnazjum. Znaczy się, są jeszcze nieregularne z niemca, ale je się łatwo kojarzy.
N: Co masz na myśli?
M: Gehen - iść. Czas przeszły - gegangen. Można skojarzyć, że gang gejów Nic.
N: Aha...
Szeh:
4 z mojego języka? *szok*
M: Nieźle. Serio, nieźle, sama mam 4, a pani wiele razy była w szoku, jak dobrze mówię
Arty:
Coś się znajdzie... Same LoLe.
1) http://fc06.deviantart.net/fs71/i/2012/ … 5ayq9f.png - "Droga Księżniczko Celestio, dziś nauczyłem się, że nie wolno dopuszczać maskonurów do telefonu."
2) http://fc00.deviantart.net/fs71/f/2012/ … 5ayle2.png - jasne.
3) http://fc06.deviantart.net/fs71/f/2012/ … 55d4kp.jpg - damn you, autocorrect!
4) http://th08.deviantart.net/fs71/PRE/f/2 … 569zc3.jpg - Kanada się nie ucieszy....
5) http://wolfofvalor16.deviantart.com/art … 1549&qo=87 - so true

 

#472 2013-01-04 13:34:15

LastDay

Gość

Re: [manga/anime] Hetalia

No więc, ja już jestem gotowa. Mam full wyposażenie:
-chusteczki -widły -kran
Teraz trzeba iść tylko do tego modnego żula i mu przyrżnąć jak należy. Raz a dobrze nie?
R: Da. Kolkolkolkol...
J: To w takim raziem chodźmy! Zanim ten zboczuch sobie pójdzie.

Marinka: Wkuję te czasowniki nieregularne, bo przecież muszę mieć tą piątke z angielskiego.
A: Oj, musisz, musisz.

Dla mnie na początku, niemiecki był nie normalny całkowicie (i nadal jest, ale mniej). Nic z niego nie kapowałam, a wkuwanie słówek, to była całkowita mordęga, bo jakoś mózg mi niechciał akurat tej wymowy i słówek zapamiętać. W dodatku, na początku czytałam każdy wyraz niemiecki, po angielsku. To też było masakryczne. Miałam takie momenty, gdzie myślałam, że się wyłożę całkowicie. Bo ani nie mogłam się nauczyć na pamięć słówek (jak z angielskim), jakoś tak trudniej wszystko.
Pamiętam że pierwsze słówko, które zapamiętałam, było schule, bo się czytało to "szule" a to tak zostało, na początku przeczytano, że usłyszeliśmy żule. I to zapamiętałam. I do dzisiaj pamiętam. xD Sposób na zapamiętanie słówek z niemca.
Dobrze, że niedługo ferie *patrzy na swój japoński i swoją katakanę*
J: Pasowałoby ją doprowadzić do końca, nie uważasz?
A: Najpierw doprowadź do końca, swój angielski.
J: Ejj! Twój język nie jest najważniejszy.
A: Naprawdę? Bo jednak wydaje mi się, że jest.
J: Pff... dobra. To wkuję te czasowniki nieregularne, bo inaczej będziesz mi je wypominać do końca życia.
A: Bardzo możliwe *kiwa głową*
J: Okey, to się biorę za naukę.
A: *klask klask* Powodzenia, w lepszym życiu!
J: No nie wiem, czy takim lepszym.

Arty:
1) LoL

2) Białoruś, znajdź sobie wreszcie jakiegoś innego faceta!
A: Popieram
J: Dla dobra, siebie, jego...
A: I społeczeństwa.

3) Haha, Japoniec, pokazał swój Mhrrooczny charakter xD
A: Tak, szczególnie jeśli w grę wchodzą ziemniaki i masło.

4) Alfred pijany. Słyszałeś to?
A: Haha. Nieźle. Pewnie się uchlał colą i znów będzie ratować świat, jako batman. Ale i tak świat, będzie szczęśliwszy kiedy jego ego się chodź trochę zmniejszy. Ale na to i tak nie ma co liczyć.
J: Kanada, w takim stanie... nie spodziewałabym się po nim takiej miny, nawet za Chiny.
A: Za Yao?
J: To powiedzenie takie! Taka przenośnia.
A: Wiem przecież. Byłem po prostu ciekaw co powiesz.
J: Taa... jasne.

5) A: Co do tego mogę się zgodzić.
J: Chyba ja też...

Okey, teraz czas na moje arty :3 (Nie koniecznie LOL-ne ale zobaczymy)
http://static.zerochan.net/Japan.full.1387872.jpg - Coś dla Marinki ;3 Bardzo ładne.
http://static.zerochan.net/Axis.Powers% … 379850.jpg .. Tycitalia, ale przynajmniej nie ma cukru, a art śliczny :3
http://static.zerochan.net/Bad.Trio.full.1359527.jpg Bad Trio. Hah... nie ma to jak, po imprezce.
A: *robi oczy* Czy oni nigdy nie widzieli na oczy, czegoś na wzór miotły?
J: Możliwe że nie. Ale wiesz, czasami są takie momenty w życiu, gdzie ciężko, nie zrobić bałaganu...
A: Nie mów, że kiedyś miałaś w pokoju, takie coś!!
J: No nie miałam.
A: Uff... to dobrze. Bo myślałem...
J: Chociaż czasami miałam tam delikatny nieporządek...
A: No, ale delikatny....
J: I czasami, ten delikatny nieporządek, się troszeczkę ewoulował.
A: Troszeczkę?
J: I jak właśnie, się ewoulował, najczęściej wtedy, dopadał moją szafę...
A: I co?
J: I jak już ją dopadł, to bałam się ją otworzyć, z obawą, że na mnie nie spadnie sterta rzeczy.
A: ...
J: Ale w końcu ją otworzyłam i uporządkowałam. I jest już tam w miarę porządek. W miarę...
A: To chociaż tyle.
J: Nom, chociaż tyle. A propo, gdzie ja dałam tą szczotkę, pewnie znów gdzieś leży w tej szafie, a ja nie mogę jej znaleźć.

http://static.zerochan.net/Axis.Powers% … 331574.jpg - Za to, to jest śliczne ;3

 

#473 2013-01-04 16:49:58

Flutterlie

Gość

Re: [manga/anime] Hetalia

F: <wali głową w ścianę>
M: <odwraca się od telewizora, przestraszony> C-co ci się stało!?
F: Tyle postów. Ech, czemu nie mogłam sobie poodpowiadać na nie na infie. Mniejsza.
Ja mam 5 z anglika [dopiero teraz uczysz się nieregularnych? Ja je przerabiałam na samym początku nauki, parę lat temu], 5 z francuskiego [cudem! Zresztą z angielskiego też cudem], 5 z geografii i 5 z historii. Natomiast mam 4 z polskiego - przepraszam, Felek, ale moja nauczycielka nie jest normalna. Nie da się mieć u niej 5.
A: Jeśli chodzi o angielski, to te nieregularne nie są złe. Paru się da nauczyć, a z reszty ja zrobiłem sobie regularne. Naprawdę, nie rozumiem, czemu Arthur tak uparcie nie chce uznać learned.
F: U mnie można używać zarówno formy Alfreda, jak i Arthura, ale pani preferuje formy nieregularne.
A: Wy wszyscy jacyś strange jesteście... LD - a na mnie to narzekał, kiedy byłem niepoważny! It's not fair!
Szeh: F: Może byś się dowiedziała, co się tam naprawdę wydarzyło? Bo brzmi ciekawie, nie powiem...
Marina: W takim razie poproszę tylko Romano Nie chcę rozdzielać Feliciano od Ludwiga, a Estonia... Nah, wystarczy mi Łotwa. Właśnie, gdzie on jest? ŁOTWA!
Ł: <wychyla się zza drzwi> Tak?
F: Czy właśnie coś psujesz?
Ł: Em, nie, jasne, że nie. Tylko naprawiłem twoje dżinsy.
F: ... Jak to naprawiłeś?
Ł: No były dziurawe, to zaszyłem te dziury...
F: ŁOTWA!!! One miały być dziurawe! Marina, weź go z powrotem, proszę! Ja tu nie wytrzymam! Zabierz Łotwę, daj tylko Romano i Francę!
M&A: <odwracają się przerażeni od swojej gry> CO!?
M: Nie możesz go tu sprowadzić!
A: Proszę, wszystkich, tylko nie jego!
M: On jest zboczony! Naprawdę, ciągle się do mnie przystawia!
A: Do mnie też! Błagam cię, mogę sprzątać, prać, prasować, usługiwać ci we wszystkim, nawet gotować obiady, ale nie sprowadzaj go tu! Please, please, please!
F: Chill out, guys, I was just kidding. A twoją kuchnią i niebieskim, świecącym ciastem, to bym się otruła prędzej. I do tego potrzebny nam Romano - ktoś, kto umie gotować! Kuchnia włoska, mniam. Marina, wysyłaj go tu jak najprędzej. A ja odsyłam ci Łotwę za pośrednictwem Kumajirou.
Arty: Zacznijmy od tego, że kocham takie rozmowy smsowe.
1. Isiek <3
2. To chyba kiedyś tu już wstawiałaś, wiesz? Niemniej, esencja Białorusi
M: Niech zgadnę, jakiś art z Białorusią i "Marry me"
F: Mniej więcej. Skąd wiedziałeś, nawet nie patrząc na ekran komputera? Przecież powiedziałam tylko "esencja Białorusi".
M: To jest jasne jak słońce. Jak syrop klonowy. Jak to, że zaraz wygram... Ha, znowu skopałem ci tyłek, Al!
A: Nowa zasada! Od teraz masz zakaz bycia Baby Peach!
<http://forgotmybrain.deviantart.com/art/Hetalia-MarioKart-127223609>
F: Wiesz, wcześniej graliście w baseball, to wygrywałeś, ale masz też swoje słabsze strony.
<zamierza zagłębić się ponownie w posty, ale...> Chwila, skąd wytrzasnęliście Mario Kart? I Wii!?
A: Jak byłaś w szkole, to zauważyłem, że nie masz żadnych gier na konsole czy komputer, oprócz demówki Fighting is Magic, jednak ta nam się szybko znudziła...
M: Byłem Pinkie Pie i ciągle wygrywałem, więc nie miał ochoty grać dalej...
A: ... i poszliśmy do Empiku po konsolę i parę gier.
F: Skąd mieliście kasę?
A: A, no wiesz, wydałem swoje ostatnie oszczędności.
M: I moje też.
A: Nie, twoje poszły na McDonald. Tak czy inaczej, nie możemy w takim razie kupić biletów na samolot, i lecieć do Ameryki.
M: Nie chcę stąd wyjeżdżać, ale... Nasi szefowie się zdenerwują.
A: Trudno, możemy z nimi gadać przez telefon.
F: <wzdycha z rezygnacją> To też jest opcja. Tylko mama się zdenerwuje za gigantyczne rachunki... Dobra, mniejsza z tym.
3. Kochany słownik T9
4. M: Najgorsze jest to, że tak było naprawdę... Był pijany w sztok, musiałem po niego przyjechać i odwieźć do domu...
A: Oj tam, ale nie było tak źle, nie? <bright smile>
M: <death stare, które jednak nie działa na Alfreda>.
5. A: Dania jest awesome!
M: Jest taki sam jak ty.
A: ... Przecież mówię, że jest awesome.
Arty LD: F: Kurde no, mi się nie otwierają
A, i powodzenia na twojej wyprawie na Francję!

Ostatnio edytowany przez Flutterlie (2013-01-04 17:00:15)

 

#474 2013-01-04 17:00:32

Szeherezada

Gość

Re: [manga/anime] Hetalia

Nom, 4 No bo ja kompletnie nie ogarniam tych końcówek, no! XD Zresztą co za różnica, czy powiem "eines Buch" czy "einen Buch"? -.-'' <- pytanie retoryczne... Ludwig, nie wysilaj się, i tak tego nie ogarnę Nie rozróżniam przypadków po niemiecku...
A z anglika nie wiem... Jak byłam chora, to był sprawdzian. Wczoraj pisałam i zależy co dostanę - jak 5, to 5, a jak 4, to 4
No, można sobie kojarzyć. Do gegangen - ja zawsze sobie wyobrażałam gang idący ulicą. I tyle XD A skrócone (nie powiem fachowo, bo nie rozróżniam XD Ale to chyba Perfekt) to "ging". Lubię tym wkurzać kumpelę :3 Ale lepiej na nią działa powtarzanie w perfekcie "bleiben"... "Blieb!" XD Blieb, blieb, blieb, blieb, blieb...
F: PRZESTAŃ! To takie totalnie wkurzające!
J: Mówiłam :3
Bałagan w pokoju? Pliz... Ja w moim pokoju bym mogła sklep otworzyć... Ze wszystkim po prostu...
F: Hej! A co, tak generalnie, robi tutaj czołg?
J: Jaki czołg?
F: No ten tutaj... *zrzuca parę rzeczy z wierzchu... czegoś*
J: Faktycznie. Myślałam, że to sterta ciuchów. Ale... tutaj powinien stać mój regał... Przynajmniej teoretycznie... Ciekawe gdzie go wcięło... *zamyślona*
F: *szok*

A arty:
1. Hah XD Cza pilnować zwierząt, żeby nie zeżarły czegoś, nie zepsuły, nie planowały zamachu na twoje życie albo nie bawiły się twoją listą kontaktów...
2. Kto jest za założeniem Białorusi konta na portalu randkowym?
F: Tak generalnie, to j...
R: JA!
J: Wania, jakżeś się tutaj znalazł tak na... Już go nie ma O.o
3. XD
4. LoL
5. I mnie! ;D Przynajmniej psychicznie... No bo na przykład siem boję cie... Tam. Jest. Cukierek. *paczy na stół* Mogę go zjeść?
F: Tak generalnie to nie, bo...
J: Zjem go.

Mi arty od LD też się nie otwierają I jak coś, to wołaj. Sklecę z... *patrzy co ma pod ręką* gofrownicy i butów rozmiar 50 (kto takie nosi? O.o) samolot i do ciebie przylecę. Sądzę, że z Wanią i tak sobie dacie radę, ale... Chętnie się na Francy wyżyję ;3

 

#475 2013-01-04 17:45:59

Flutterlie

Gość

Re: [manga/anime] Hetalia

Szeh, tak odnośnie poprzedniego posta - ty masz teraz, w drugiej klasie, geografię Polski czy świata? Bo u mnie w 2 klasie była Polska, a teraz, w 3 jest świat. I tak jest wg naszego programu i podręczników, że Polska jest w drugiej, a świat w 3. Ja wolę osobiście świat (o Polsce to tak dużo materiału było, a w rzeczywistości to się sprowadzało do jednego... I te zapamiętywanie, że gdzieś tam jest węgiel, a gdzieś tam ołów... Masakra. Ale i tak byłam najlepsza z klasy ^^). Co do anglika - życzę powodzenia
Porządek? U mnie aż za duży. Znaczy się, dopóki Alfred nie zaczął bałaganić.
A: Ja nie bałaganię!
F: Nie? A te porozrzucane skarpetki? A pościel w nieładzie? I czemu tu leży hamburger? Gdy wypijesz colę, wyrzucaj puszki. Nie rozrzucaj książek wszędzie i nie, nie trzymam nigdzie komiksów, więc ich nie szukaj. I jeszcze...
A: Ok, ok, rozumiem... <do Matthew> Rany, jaka porządnisia...
M: Um, moim zdaniem, to, em, Flut ma rację.
F: Dziękuję! A więc, Alfred, posprzątaj ten swój burdel.
A: Okay, okay, wait a minute. Or two... A poza tym, ty też nie jesteś święta. Masz bałagan w torbie...
F: Bo w szkole, latając pomiędzy salami, bardzo się spieszę.
A: ... i na biurku.
F: To nie jest bałagan, to jest artystyczny nieład. Muszę mieć wszystko na wierzchu, więc leży na nim trochę papierów. Są tylko nieco porozrzucane, ale to wszystko. Patrz <bierze papiery, składa je w kupkę - około 10 sekund> - widzisz? Wystarczy tak zrobić i jest czyściutko. A o twoim bałaganie tego nie można powiedzieć.
A: Eh, fine... Zaraz się za to zabiorę.

 

#476 2013-01-04 19:50:20

Szeherezada

Gość

Re: [manga/anime] Hetalia

Korzystamy z takich podręczników, że świat mamy w drugiej, a Polskę w trzeciej, ale i tak zaczęliśmy w połowie pierwszej klasy podręcznik do drugiej, a teraz parę lekcji temu podręcznik do trzeciej I też wolę świat - więcej hetaliowych skojarzeń Bo tak to... No sorry bardzo... Co ja mam sobie wyobrażać, jak omawiamy teraz klimat? XD
Moja przyjaciółka (po 4 odcinkach Hetalii!) osiągnęła nowy poziom zhetardzienia... W podręczniku do religii zamiast "prawda" przeczytała "pasta". Efekt? "Pasta was wyzwoli!" XD

 

#477 2013-01-04 19:50:52

marina1318

Gość

Re: [manga/anime] Hetalia

M:*gapi się smutno w ekran*
J: Um, coś się stało?
M: Posty. Multum postów.
J: Czyli nic. *odchodzi głaskać kota*
M: Jak z nim... Mniejsza.
LD:
Don't worry, zboczuch siedzi na krawężniku i płacze. Aż czeka na staropolski wpierdol.
Niemiecki załapałam dość szybko. Później się z nim męczyłam, jak były czasowniki rozdzielnie złożone, nieregularne, etc., ale po ostatnich wakacjach nie mam z nim problemu I nie kuj, tylko rozum Czytaj zdanie raz po razie, rozkładaj na kawałki, powtarzaj, staraj się mówić... i jest po problemie .
Arty mi się Twoje nie otwierają, weź np. wrzuć je przez tinypic'a
Fluttie:
Nie D: Nie chcę Łotwy! Jak rozwalił Ci Harry'ego, to co zrobi z moimi nowymi, cennymi Igrzyskami Śmierci D: ?
N: *czyta w/w książkę* Czy takie cenne, to nie wiem, są poplamione.
M: Dobra.... Oferuję jeszcze Prusy, Węgry i Austrię. Niech ktoś ich weźmie, bo się strasznie kłócą... Moment... *czyta dalej* Podarte dżinsy naprawił? LATOVIAAA!!!! Nope. Jeszcze mi wypierze ukochane, pofarbowane bojówki w wybielaczu...
Ł: Um... Nie zrobiłbym czegoś takiego.
M: A ty tu skąd?
Szeh:
Bałagan - well... U mnie zwykle jest porządek, choć są dziwne rzeczy tu i tam....
J: Marina?
M: Tak?
J: Co tam robi maska przeciwgazowa?
M: Czeka na apokalipsę. Obok maska z Iranu jako ew. rekwizyt, czosnek na Rumunię, amulety na szczęście... I kot.
J: Kot jest tu *unosi go*.
M: Kot z kurzu ^^ Poza tym, skarbie, co z obowiązkami państwa?
J: Ah... Mogę co jakiś czas pożyczyć laptopa?
M: Stoi. Ale nawet nie próbuj z kolekcją artów czy odcinkami MLP!
R: Kuce?
M: Waah! Wania, do LD, ju.... Zniknął.
Ch: To było dziwne, aru. Ale ja tam się cieszę *zaciesza*
M: ... Idźcie się leczyć.
J: Raczej ty.
M: Mniejsza. Moment... *wygląda za okno* O-ou, Franca nawiał.

 

#478 2013-01-04 20:10:33

Flutterlie

Gość

Re: [manga/anime] Hetalia

Szeh, spoko... My jeszcze mamy dużo do przerobienia, jesteśmy dopiero w Europie . Ale to spoko, dużo Hetaliowania. Wczoraj był temat o przyszłości Europy [?], to sobie pisałam dialogi między postaciami xD Zawsze coś do tematu, nie?
""Pasta was wyzwoli!"" umarłam xD
Marina: Austria!? Węgry!? Dawaj ich! I daj mi w końcu Romano, kurna! Potrzebuję desperacko pasty!
M: A naleśniki ci nie wystarczą? Właśnie zrobiłem. <sad face>
F: Aww, jesteś kochany. <kiss> Mogę zjadać naleśniki na śniadanie i na kolację, ale chociaż jeden posiłek wolałabym mieć złożony z czegoś innego, dobrze?
Marina, jak oddasz mi Austrię i Węgry, to tobie zostanie Prusak i nie będą się kłócić Problem solved.
A jak ci nadal za dużo tych państw, to daj ogłoszenie do gazety.
"Oddam państwa w dobre ręce. Zadbane, nauczone podstawowych zasad czystości i funkcjonowania w społeczeństwie. Niektóre mogą sprawiać problemy, ale z pewnością da się nad nimi zapanować. Do wyboru Niemcy, Prusy, Estonia, Łotwa, Litwa, Francja. Kontakt: 666-666-666".
A: Szatańsko z tym numerem.
F: A, zawsze tak piszę. Wygląda to bardziej pesymistycznie niż same siódemki.
"O-ou, Franca nawiał."
F: ... Mamy problem.
M&A: Yes?
F: Francja nawiał. Prawdopodobnie dowiedział się od kogoś, że LD chce mu spuścić staropolski wpierdol z widłami, a Szeh być może będzie jej pomagać. Oznacza to, że... <dramatic pause> Może być wszędzie.
M&A: <bledną>
M: A co jeśli...
A: ... jakimś sposobem...
M: ... dostanie się...
A: ... tutaj?


JEB! JEB! JEB! <walenie pięściami w drzwi>
Fr: O, mes amis! Wpuście mnie! Nic wam nie zrobię... Może tylko troszkę się z wami pobawię...
A,M&F: AAAAAAAAAAAAAAA!!!

Ostatnio edytowany przez Flutterlie (2013-01-04 20:11:32)

 

#479 2013-01-04 20:41:01

marina1318

Gość

Re: [manga/anime] Hetalia

Szeh - scheiBe, nie zauważyłam Twojego postu... Polskę miałam w drugiej, teraz bierzemy świat - teraz to chyba Azja Południowo-Wschodnia albo Południowo-Zachodnia Skojarzenia są.... A tematy o Polsce były nudne Jak pisała Flutt - po kiego grzyba mi informacja, że na Mazowszu wydobywa się ołów (nie wiem, strzelam ) ?
J: A coś mi wspominałaś, że na lekcji o krajach alpejskich dowiedziałaś się, że w Szwajcarii jeden ciągnik przypada na 14 hektarów.... *niewinny uśmiech* Istotnie bardzo pomoże ci to w życiu.
M: .... *umiera, widząc tekst o paście* Powiem tak na religii. Jak nic. Pan się wkurzy, ale co tam.
Fluttie:
Ogłoszenie - hej, Nihon, spójrz no... Może i tam ciebie dopiszemy :3 ?
Okej ! Kumajiro może ich ściągać :3
Franca - .... Romano?
R:Czego, kurna?
M: Zaraz trafisz do Fluttie, która, niestety, ma razem z Al'em i Mattie'm problem z Francją...
R: *wściekła mina* Pieprzony, kurna, winny łeb...
M: Pomożesz im. Nihon, widziałeś gdzieś kałacha?
J: *bez komentarza podaje broń Romano*
Ch: *również bez komentarza dorzuca wok*
N: * dorzuca pistolet*
R: Kurna, co ja jestem, tragarz? Niemniej, dzięki, ryżowy, babochłopie i kartoflu.
M: No to czekaj na trans...
R: I tobie, ofiaro losu.
M: Kuma, pospiesz się...

 

#480 2013-01-04 20:56:20

Flutterlie

Gość

Re: [manga/anime] Hetalia

<w ciemnej szafie nagle słychać szept>
F: Kumajirou?
K: <patrzy na Flutt>
F: Teleportuj się do Mariny.
K: <znika bez słowa>
F: Błagam was, szybko...
<za drzwiami wejściowymi do domu Flut>
Fr: Och, cheri, zaraz się dostanę do waszego słodkiego mieszkanka. Jeszcze tylko parę ruchów wytrychem...
M: O mój Boże... <przytula Flut>
A: Chciałbym zostać bohaterem, ale nie w taki sposób... Nie wyjdę tam.
F: Musiałbyś być kompletnie szalony, żeby tam wyjść.
<drzwi się otwierają>
Fr: Victoire! Te przeklęte porte raczyły się otworzyć... Matthew, Alfred, choooodźcie do braciszka Francji! I przyprowadźcie swoją przyjaciółkę <chichot>. To będzie ciekawe...

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Sedlčany čerpacĂ­ jĂ­mky komornik sądowy warszawa pakiety spa Ciechocinek