Forum o Pingwinach z Madagaskaru
Czy pisząc "osoba" miałaś na myśli postać z "Pingwinów", czy też prawdziwego człowieka? Widzę, że niektórzy piszą tak, a inni inaczej. Podam więc dwie propozycje...
Rzeczą, którą zabrałabym na bezludną wyspę, byłaby książka "Silmarillion" J.R.R. Tolkiena (nie, nie telefon, laptop ani tablet - na co by mi się przydały bez internetu?!) lub MP3. Nie mogę żyć ani bez książek, ani bez muzyki... Przed wyjazdem rzuciłabym monetą i zdecydowała, czy wezmę powieść, czy odtwarzacz.
Gdyby musiała wybrać jedną osobę z prawdziwego świata do towarzystwa, namówiłabym do tego moją najlepszą przyjaciółkę. Zawsze mamy mnóstwo tematów do rozmowy i nigdy nie nudzimy się w swoim towarzystwie, toteż pobyt na wyspie przez dłuższy czas by nas nie nużył... Gdybym zaś miała wybrać się tam z jednym bohaterem z serialu, zdecydowałabym się na Kowalskiego (łał, nikt by się nie domyślił XD). Na pewno miałby on w głowie mnóstwo porad na temat przetrwania na bezludnej wyspie... Gdybyśmy zaś mieli wracać do kraju tratwą, nie brakłoby nam tematów do rozmowy.
Offline