Forum o Pingwinach z Madagaskaru
Władca Pierścieni
Czysty nonsens, czyż nie?
Offline
Gość
No. W moich oczach relacja (przykładowo) Skipper-Szeregowy układa się w sposób: starszy brat-młodszy brat. Może nie łączą ich więzy krwi, miłość na pewno tak, ale do jasnej ciasnej, nie miłość romantyczna, tylko braterska! Podobnie z innymi pingwinimi relacjami. Poza tym WSZYSTKIE pingwiny i WSZYSTKIE lemury są hetero i to potwierdzone (każdy z nich był/jest zakochany w dziewczynie; poza Mortem, ale to jeszcze dzieciak).
Władca Pierścieni
Mort zakochuje się w dziewczynie w jednym z moich opowiadań, więc wiesz. A takim całkiem dzieciakiem to on już raczej nie jest (podejrzewam że jest mniej więcej w "naszym" wieku )
Jeśli Skippera i Bulgota coś łączy, to nienawiść ale - mówię ci - jeden bez drugiego by nie przeżył. Są jaj ying i yang - Skipper bez Bulgota nic nie będzie znaczył, i odwrotnie .
Offline
Gość
Ja kiedyś czytałam fajną historyjkę o pairingu Kowalski - Julian. Nawet mi się podobało, bo nie było takie jakieś strasznie obrzydliwe. Ale Skipper i... i... Bulgot? Kto to w ogóle wymyślił?
Władca Pierścieni
Jakiś idiota
Offline
Gość
No zgadzam się, ale jakąż to trzeba mieć chorą wyobraźnię... Gorszą jak Rico nawet o.O
Władca Pierścieni
Rico to działacz na rzecz etyki w porównani ze świrem, który to wymyślił.
Offline
Gość
Haha, no dokładnie.
W każdym razie wciąż przeraża mnie ten paring i nie mogę spać po nocach przez to
Zbanowany
Skipper i Bulgot ......BLEEEEEEE...... ja bym tego nie zniosła....
Gość
Czy tylko ja (bez urazy dla tych ludzi ) zauważyłam ,że jest coraz to więcej użytkowników forum o nazwach ....no...prostych XD np. Król Julian czy właśnie koleżanka Marlenka (hihi XP)
Ale ok....
Wiecie ten pairing jest nieco bezsensowny i .... nie ma o czym gadać -_-
Gość
Nom, cóż tu ukrywać, niewielu jest użytkowników (choć coraz to ich przybywa), więc takie proste nazwy są jeszcze dostępne
Więc co, koniec tematu?
Według Nonsensopedii są w tym samym wieku... są wrogami. Ten pararing można zaliczyć do tych, które się nigdy nie zdarzą. Proste.
Offline
Lirimaer
Mam taki napis na piórniku: "Skilene EVER! Skippgot NEVER!" I uważam, że jest wyjątkowo mądry
Offline
Gość
QWERTA napisał:
Mam taki napis na piórniku: "Skilene EVER! Skippgot NEVER!" I uważam, że jest wyjątkowo mądry
Muszę się przyczepić, jak zwykle. Sorry.
Nie używaj języka, którego nie znasz.
"Ever" i "Forever" to dwa zupełnie różne słowa w angolskim...
"Ever" to "nigdy" lub "kiedykolwiek", a "Forever" - "na zawsze".
Twój napis na piórniku oznacza dosłownie: "Skilene NIGDY! Skipphole NIGDY", a chyba nie o to Ci chodziło, prawda?
To samo z Twoim polem "Ulubiona postać z PzM": "Kowalski EVER!".
Gość
Mercury napisał:
Twój napis na piórniku oznacza dosłownie: "Skilene NIGDY! Skipphole NIGDY", a chyba nie o to Ci chodziło, prawda?
Myślę, że nie. Ten napis jest po prostu bez sensu, a jeśli go ma, to na pewno znaczenie tego słowa byłoby "kiedykolwiek", gdyż "ever" oznacza "nigdy" tylko w zdaniach przeczących.
Oczywiście mogłem popełnić jakiś błąd, ale przy pisaniu tego sprawdziłem (tak dla pewności) kilka stron i zapytałem mojego brata (który w języku angielskim jest naprawdę dobry), więc jestem co do tego pewny na 95%, lecz jeśli takowy popełniłem, to przepraszam.
Co do tematu... Uważam, że wymyślanie niemożliwych shippingów jest bez sensu, więc przemilczę tą sprawę.