Forum o Pingwinach z Madagaskaru
Gość
Noo.
My wszyscy chętnie zlukamy
Gość
Dokładnie!
Ja też chętnie rysuje i choć jakimś Picassem nie jestem, to mi nawet wychodzi
Ach ta skromność... ;P
Gość
Heh, to też coś czasem wrzuć Ja wrzucę za ok. 2 tygodnie, bo zeszyt z rysunkami zostawiłam w domu
Gość
Hehe ^^ Spoko Poczekamy
Hmm... mogłabym wrzucić parę zhumanizowanych dziewczyn... Lizzie, Susy, Ivenne, Marlenkę i Rhondę... Bo tak to... muszę się wziąć za rysowanie, bo tak żeby pokazać to nic nie mam... O_o
Gość
Oki, poczekamy, ale wrzuć
Ja też coś wrzucę: pozostałą resztę.
Pani Kowalska
Cierpliwość cnotą jest ;D
Poczekajmy,a wielkie rzeczy dziać się będą ;D
Offline
Gość
A tam wielkie, bazgroły robione podczas lekcji geografii i skomentowane facepalmem przez kumpla Szeh, Twoje na pewno śliczne
Gość
Ty też rysujesz na lekcji Geografi?
Ja właśnie też :3 albo przeglądam magazyn "Świat Wiedzy" (no co, to też nauka, a pan ten magazyn lubi, więc nie powinien mi dawać uwagę, i tak też nigdy nie dał, przecież ja się w inny sposób też uczę. Co nie?! )
Pani Kowalska
Hahahah,ja rysuję na lekcji...
CZEKAJ
ANGLIK!
Chwilami jest tak nudny,że nawet ja nie wytrzymuję ;P
Offline
Gość
Hehe ^^ Ja najczęściej na matmie... Te takie małe obrazki co kiedyś pisałam:... że narysowałam kwiatuszka, cukierasa, serducho i babeczkę :3 a oprócz tego bombę, paralizator, tasak i klasyczną bombę dynamitową z czytelnym cyfrowym wyświetlaczem
Gość
Hehe. U nas nauczycielka na takie coś nie pozwoli . Bo my chodzimy codziennie do tablicy pokolei i piszemy zadaania z tablicy więc się nie da jak rysować.Jedynymi przedmiotami gdzie jest na luzie tto gegra, przyra i hista. Ale ja na tej ostatniej trzymam cały czas rękę do góry i pilnie uważam. Równocześnie walczę z pójściem do odpowiedzi z wrogiem z ławki. Nic nie umie, a chce iść do odpowiedzi z historii, a przecięż to moja działka!!! Ech! -.-
Gość
Heh
U nas na matmie też chodzimy do tablicy, ale najczęściej się zgłaszają, więc w miarę luz A przepisać... Ja piszę tylko działanie i wynik XD Zazwyczaj... bo czasem jak odczuwam potrzebę napisania normalnie no to... nie mam jak rysować
Gość
A u nas jest właśnie tak że: musimy wszystkie działania pisać. np. nie może być tylko wynik, tylko całe działąnie inaczej nieszczęśnik który ten błąd zrobił ma przechlapane.
Gość
Uu... u nas pani nie sprawdza zeszytów. Tylko ew. jak sprawdza pracę domową. Ale też się zawsze ktoś zgłosi, bo się dostaje plusy z aktywności. Mój kol. mówił, że od października czy listopada (nie pamiętam już) nie odrabiał prac domowych XP
Gość
U nas pani z matmy sprawdza zeszyt, tylko jak widzi,że ktoś nic nie robi , bo wszystko mamy z tablicy przepisać,przerysować, etc. A poza tym to tylko oceny na końcu podpisuje i tyle