Forum o Pingwinach z Madagaskaru
Echo napisał:
Dokładnie. Nie wiem, czy to moje odczucia, ale najwięcej jest pairingu Koju (Kowalski x Julian). Blah!
(przecież oni nawet z charakteru do siebie nie pasują! Już nie wspominam o homo...)
Pewnie niektórym się wydaje, że Juliana i Kowalskiego coś łączy, bo w odcinku ,,czas stop'' zaprzyjaźnili się, bo wszyscy byli nieruchomi i tylko oni się ruszali i w ogóle
Pewnie niektóre nienormalne osoby myślą, że ta przyjaźń przerodzi się w miłość. Nie no, tylko ktoś niezdrowy na umyśle mógłby wymyśleć coś tak okropnego!
Niemniej ciekawi mnie, kto coś takiego wymyślił...
Offline
Lirimaer
Amerykanie. Oni zawsze się nudzą i muszą wymyślić coś w typie Koju czy Skipgot.
Offline
Gość
To ja byłam kiedyś fanką Koju. Ale to było kiedyś... Teraz lubię KowalskixSkipper i to chyba wszystko, reszta to hetero
Ja nie mówię że te pararingi są jakimś złem...
Tylko chodzi mi o takie obrazki z tymi postaciami, na których widać np, narządy płciowe.
Od takich rzeczy czasami chce mi się zwrócić jedzenie...
Offline
Gość
Taaa, niektórzy mają talent, a rysują tylko takie rzeczy Mnie to też denerwuje.
Okularnik 2000
A więc to jest połączenie Marlenki z Morisem. Ups.. a ja myślałam że z Mortem . Ale ten pairing i tak nie ma szans.
I na serio rysują takie rzeczy?
O nie, ogórkowa wraca...
Offline
Gość
- SS, ty też to widzisz ?
- Co masz na myśli, SS'ie ?
- Pairing z Maurice'm.
- CO ? HAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHHAHAHA!
- Idioci, nie ?
- I to jacy !
Pani Kowalska
Już Morla jest lepsza...
Morilene ?
Nieee !
Oni wgl ze sobą kiedykolwiek rozmawiali ?
Czy to nie takie "Znamy się tylko z widzenia" XD
Offline
Gość
SS napisał:
- SS, ty też to widzisz ?
- Co masz na myśli, SS'ie ?
- Pairing z Maurice'm.
- CO ? HAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHHAHAHA!
- Idioci, nie ?
- I to jacy !
A już myślałem, że wszyscy z zaburzeniami osobowości nazywają swoje alter ego imionami bohaterów z seriali...
zaraz tam zaburzenia, może niektórzy mają w sobie zbyt dużo zarąbistości, żeby zmieściła się w jednym bycie?
ta, jasne...
przecież nie wiesz, na czym to polega.
i póki to nie jest zaraźliwe, mam to gdzieś.
A na temat, to zgadzam się, że pairing bez sensu.