W skrócie STOMWK XD
A więc drogie STOMWKI...
Od razu mówię, że jako dziewczyna/narzeczona/żona*# Kowalskiego będę zarządzać tym klubem...
<Jaka samowolka>
Wybaczcie, ale w kwestii Kowalskiego nie ma kompromisów !!
Tak więc czekam na wpisy ;D
Będziemy sobie ładnie dyskutować na rozmaite tematy dotyczące naszego drogiego pana K.

*niepotrzebne skreślić
#Nie wierzysz ? Patrz rangę xD

STOMWKI łączmy się !!!! O.o


< Lista Użytkowników >

1. Angie Kowalski <pack lider XD>
2. SS
3. Alice
4. KOAL
5. QWERTA
6. KowlaskaSparkle
7. Histeryczka27
8. Krystian
9. Ka-Boom

Jeżeli ktoś NIE CHCE być członkiem lub chce się dopisać, proszę pisać do mnie ;D

Ja mógłbym w sumie dołączyć...

Ale byłbym.. ee.. STOMWKI'em ?

Owszem ;D
Ha mam pierwszego Klubowicza xD
Imprezka xD
Ogólnie w tym temacie będą takie jakby podtematy i w nich będziemy rozważać określoną rzecz ;D
Kumacie ?

Spoko.

Ja też dołączam ;)

Fajnie ;D
Im nas więcej tym weselej !!
Zapraszam ;D
Zaraz podejmiemy dyskusję xD

Ty tak się nie mądruj, możesz być sobie jego żoną, ale nie zapominaj kim ja jestem ! <maniakalny śmiech>
Dobra, nieważne. Ogarniam xD
To znaczy, że od dzisiaj jestem tą, noooo... STOMWKI-nią ? xD (o my, jak to się odmienia ? ._.).
Nie no fajna nazwa, fajna fajna xD

Katie, ogar xD
Proszę cię, nie rób mi siary xDD
STOMWK - on
STOMWKA - ona
Tak sądzę xD

A teraz temat na dziś xD

Jakie - waszym zdaniem - jest idealne imię dla Kowalskiego ??
W końcu każdy widz dobrze wie, że Kowalski to nazwisko.
Czekam na wasze propozycje ;D

Krzysiek, Romek - najładniejsze imiona.
Ale Roman chyba najlepiej pasuje ;)

Rozumiem... Ktoś ma inne propozycje ??
Dla mnie mogłyby być trzy...
Mój lider : BOŻYDAR
To samo tylko po grecku : TEODOR
I na dokładkę : LUCJAN
O tak...
Ładnie to brzmi:
Bożydar Teodor Lucjan Kowalski

Albo Czarek. Jak ten z 13 posterunku (nie wiem, czy bardziej by nie pasowało do Szeregowego :p)
Tak czy siak Cezary to bardzo ładne imię.

Czarek do Szeregowego, też tak sądzę ;P
A Kowalski ?XD
Tak jak mówiłam.
Zrobimy głosowanie xD ;P

A gdyby tak Sergiusz Kowalski?

Tak, oglądałem magazyn o piłce prowadzony przez Sergiusza Ryczela, ale mniejsza o to.

A w Ameryce super wydawało by mi się James.

Tam byłby James Smith.

A w Niemczech np.  Otto von Schmidt.

Ja lubię Bożcia, przywiązałam się do niego ;p

Dlaczego ??
Napisałam, że temat na dziś to IMIĘ DLA KOWALSKIEGO
Jesteśmy więc w EPICENTRUM naszej dysputy...
Sergiusz ??
Niezłe...

James Smith xD
Po co, skoro mają Kowalskiego ?
Fajny akcent... Taki POLSKI XD

Nareszcie jakiś porządny klub... :D Ogłaszam się członkiem!!!
Imię dla Kowalskiego? Hm...
-Polskie: ee.. Paweł?
-Angielskie: ee.. Jacob?
-Greckie(!): Atticus! (Moje najulubieńsze imię na świecie!!! ;))
-Rosyjskie: Ivan/Viktor
Więcej pomysłów nie mam... :P

Ejjj... Gniewosz xD

Gniewosz jest pojechane xDD
Na maksa ; P
Im dziwniejsze tym lepsze.
Buhahaha IVAN KOWALSKI GROŹNY XDDD
Nieźle ;>

Romek też niczego obie :p

Jak to leciało?
"Jestem wesoły Romek
Mam na przedmieściu domek
A w domku wodę światło gaż
Więc śpiewam jeszcze raz"

Dużo jest imion pasujących do Kowalskiego, ale Bożydar jest naj ! :D
A mi się podoba Bogumił, bo zdrabnia się fajnie, Boguś xD

Bożydar jest świetne ;D
Bogumił też niezłe ;>
Albo LĘKOSŁAW !!
XD
Niklaus Kowalski  ;P
Co myślicie ??xD

A tak w ogóle to o czymś zapomniałam...
Każdy solidny Klub musi mieć zdjęcia swojego idola !
A więc proszę ;D

Ktoś mi powie, co to za mina ?! X.x

Pamiętacie ten odcinek ??

Jego poza mnie rozbraja xDDD

On tak patrzy na cbxDD

<burak>
Nie tutaj Katie XD
Lepiej się skup na reszcie ; P

Superowe :)
Co tu więcej powiedzieć...
Przecież Kowalski zawsze dobrze wygląda na każdym zdjęciu.

Tia, szczególnie jak Komandor Kowalski ;p

O taaaaak.
KK był genialny xDD
Albo jak zarywał <uwodził> Kurę xDDD
Matko, jego mina była genialna XD
Emm, kto ma jakiś ciekawy temat o Kowalskim do rozmów na jutro ?

Tooo możeeeeeee... idealna dziewczyna dla Kowcia ? xD Wiem, nie jestem pomysłowa, ale dopiero startujemy, więc się nada ;p

Katie, to jest za proste...
Przecież to oczywiste, że to JA !!
Nie ma jak anty-skromość xD
A na poważnie to faktycznie możemy uzgodnić cechy, jakie powinna mieć idealna panna pana K.

No tak... Idealna laska dla Kowalskiego ? Oczywiście, że pani K.
:D

Pani K to... JA !!
Bo się zarumienię XD

Temat na dziś to :
Jaka powinna być idealna dziewczyna Kowalskiego ?

Szukamy cech wyglądu, charakteru, opisujemy zachowania itd.

Mądra, urocza, sprytna, piękna...

Rozszerzmy każdy z wyżej wymienionych.
Mądra...

Kujonek czy bardziej inteligentna bo tak ?
Mądrzejsza od Kowalskiego, czy raczej jego bystra uczennica, poszukująca w nim mentora i przewodnika ?

Lepiej chyba żeby była mądrzejsza :)

A moim zdaniem nie...
Wiedzę mogła by mieć porównywalną, ale upatrywała by w Kowalskim wzoru.
To sprawiało by, że nie dzieliłyby ich kłótnie o intelekt oraz podnosiło by samoocenę Kowcia ;D
Wiecie, że nareszcie ktoś w niego wierzy, a nie ślęczy nad uchem i wyzywa ;P

No to może...
Poważniejsz od niego?

Poważniejsza ?!
Sądzę, że lepiej rozsądniejsza i uważna, bo Kowciu to taka gapka.
Przez to, że nie patrzy dużo wysadza.
Dziewczyna powinna być rozważna i ostrożna przy wykonywaniu wynalazków i eksperymentów ;P

Też opanowana, zrównoważona...
Niedająca się wyprowadzić z równowagi...

Aha...
Musi być cierpliwa i rozumieć wybryki Kowalskiego.

Ponadto powinna mu pomagać w tworzeniu wynalazków i poprawiać ewentualne błędy.

Delikatna, dziewczęca

Jak ja widzę idealną laskę dla Kowalskiego. Część 1.

Idealna dziewczyna dla Kowalskiego powinna być moim zdaniem mniej więcej jego wzrostu. Taka dysproporcja wyglądałaby całkiem dziwnie i byłaby chyba trudna dla nich samych. Myślę, że powinna być zgrabna i szczupła, ale nie aż do przesady, jak jakaś modelka czy aktorka, która jedzie na botoksie i Bóg wie na czym jeszcze. Mogłaby cechować ją taka ... no, może powiem prostota, żeby nie stylizowała się na jakieś kobiety showbiznesu i codziennie zmieniała makijaż na byle jaką okazję. To można powiedzieć o wyglądzie.

Jej umysł powinien być niebywale rozwinięty, żeby mogła sobie czasem pogadać z nim o antroporfomizowaniu glukozy i o jakichś hełmach na głowę. Tylko nie powinna być mądrzejsza od niego, bo Kowal by sobie tego nie darował i mogłyby z tego wynikać bardzo nieprzyjemne kłótnie.

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Myślę że jej zachowanie powinno być uprzejme, a czasem mogłaby trochę zaszaleć, co z pewnością mogłoby wyciągnąć naszego idola z laboratorium i trochę otworzyć mu oczy na świat. Powinna być też pomocna i pełna chęci i ochoty, dzięki czemu byłaby świetna jako pingwini komandos. Myślę, że gdyby trzeba było dawać jej jakąś specjalną moc, mogłaby być hakerką komputerową lub zwiadowczynią, co ułatwiałyby jej niebagatelna wiedza oraz odpowiednia budowa ciała. Miałaby ona dużo zalet, ale nie może być idealna, bo to by było co najmniej nudne.

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]





A teraz jestem ciekaw, czy ktokolwiek przeczytał całe moje wypracowanie :D

Ja przeczytałam i zgadzam się ;)

Ja też przeczytałam.
Sądzę, że prostota, o której wspomniałeś to skromność.
Nie chodzi mi o skromność umysłu, ale w wyglądzie, ubiorze, dodatkach, itd.
Poza tym myślę, że nasza dziewczyna powinna być romantyczna i wrażliwa, ponieważ Naukowiec również taki jest.
Optymistyczna, radosna i trochę szalona... Rozpromieniła by nudne życie Kowcia i wprowadziła do niego trochę słońca i szczęśliwości ;D
Koniecznie ciemnowłosa XD

Wiem, jestem stereotypowa...
Cóż zrobić xD

Tak zawsze się dziwię waszymi niektórymi wpisami...

Pingwiny z włosami???

Czemu nie...
Wszystkie moje pingwinice mają włosy
Wyglądają z tym bardzo ładnie i naturalnie
Mi się podoba ;D

Jakoś to we mnie nie trafia.

Dziwne rzeczy...

Bym ci pokazała rysunki, to byś zobaczył.
Fajnie to wygląda...
Ja sobie nie umiem wyobrazić pingwinicy bez włosów...

A idealna dziewczyna Kowalskiego powinna mieć zielone lub brązowe oczy ;P

O tak, zielone oczy byłyby super ;)

I mogłaby być jego wzrostu... byłoby super.

Ja mam zielone oczy ;D
Lubię je ;D
Moja Isabella (ulubiona OC) jest szatynką i ma duże zielone oczka -----> jest wzorowana na mnie w 80% <charakter, wygląd itp ;P>
Tak, ale minimalnie wyższa..
Wzrostu Rico byłaby idealna ;D

xD, ja też mam zielone :)

Ja też! :D Nieźle...

/Zakładamy klub zielonookich ludzi ? XD/

A jakie jeszcze cechy Wam się nasuwają ?

Zadowolona z życia, dążąca do celu...

[Ja mam szarobłękitne oczy]

Owszem.
Ofiarna...
Tak, żeby potrafiła się poświęcić dla Kowalskiego i oddziału.
Odrobinkę dziecinna -------> Kowciu też jest dużym dzieckiem
Słodka i niewinna... Nieświadoma wielu dziwnych rzeczy.
Uznawała by przewagę siły umysłu nad przemocą ;D

Według mnie powinna być również stanowcza. Nie lubię, gdy dziewczyna ulega pod naciskiem faceta i na wszystko się zgadza.

Musiałaby dominować ;)

Skipper by chyba nie zaakceptował kogoś, kto podważa jego autorytet.... :p

Chodzi mi o związek Kowalskiego z potencjalną dziewczyną.
Musiałaby on dominować!
Nie mogłaby się podporządkować.

Mi raczej chodziło dziewczynę stanowczą, która potrafiłaby powiedzieć NIE, a nie taką, przez którą Kowalski miałby koszmary ;p Powinni traktować się na równi. Wzajemnie szanować siebie i swoje zdanie. Przecież jedna ze stron może nie lubić czegoś, za czym szaleje druga. Nio nie wiem, podam jakiś przykład, tylko pomyślę... Niech będzie coś banalnego. Powiedzmy, że np. chłopak lubi chodzić na imprezy, a jego dziewczyna wręcz przeciwnie. Wiadomo przecież, że gdyby ona poszła tylko dla tego, że on ma takie widzimisię, to wcale by się dobrze nie bawiła. Tu chodzi o to, żeby oby dwie strony czerpały z tego korzyści i były zadowolone. Ale się rozpisałam, a tak nic nie wiadomo xDD

/Wystarczyło przez kilka dni nie zaglądać na forum i już tyle mnie ominęło... *udaje że płacze*/
Powinna być na co dzień bardziej wesoła i mniej poważna od Kowalskiego, a w sytuacjach wyjątkowych (kiedy to nasz geniusz panikuje) być całkowicie opanowaną.
Oczywiście inteligenta... w taki sposób, żeby się z nim uzupełniała.
I powinna mieć strasznie dziwne pomysły.
Mieć nieodłączny sprzęt elektroniczny :chatownik: (Ups... zaczynam tworzyć swojego sobowtóra :P)
Zgadzam się, że powinna być prawie tak wysoka jak Kowalski, posiadać ciemne włosy i zielone oczy (:offtopic: Ja mam kolor przypominający mieszankę brudnej wody i małej ilości jasnej niebieskiej farby).
Co wy na okulary? :whistle:
A co z długością włosów? Może... takie pół-krótkie do ramion związane w warkocza? :stupid:

Uff... ładny monolog, co nie?

Tak, nie ma to jak warkocze, najlepiej jeden opadający na ramię :D

Warkocze są spoko, okulary nie..
Mam uraz.
No chyba, że takie na przyssawkach jak Kowalski ;P
Rozumiem co masz na myśli Katie XD
Po prostu powinni wykazywać sobą zainteresowanie i umieć chodzić na kompromis.
Wybierać rzeczy, które interesują ich wspólnie.
W końcu liczy się MY nie JA.
Taaa, ale ja tu zaczynam rozstrząsać anatomię związku, a przaecież nie o to chodzi.

A jakie wady ?
Ja myślę, że nieskromna.
Jak Kowciu. Odrobinę zbyt pewna siebie i swych możliwości.

Z innych cech dodatnich ?
Ładny głos, żbey mogła Kowalskiemu słodzić.
Powinna być niewinna i grzeczna, troszkę jak Szregowy.
No i bardzo ładnie by się wysławiała.
Mogłaby być poetką czy coś XD

Okularki są spoko, zależy tylko jakie ;) Tobie jest w nich ładnie, więc przestań wydziwiać ;p
Tak, nieskromność obowiązkowo, Kowalski też nie raz się sobą chwali. On czasami jest trochę taki narcyzowaty ;p
A głosik też masz ładny, możesz mu słodzić... znaczy wiesz. Ta jego wybranka powinna mieć taki głos, jak ty.
xD

<Właśnie, że brzydko !! XD Wyglądam jak... świnia ;P>
Jasne, że nieskromna... I narcystyczna ;P
To się chyba odmienia 'narcystyczny' ; >
<Wcale nie mam ładnego głosu, żal...>
Mogłaby ładnie śpiewać. Kowalski ma cudny głos, więc byłyby słodkie duety ;D

Idąc na kompromis: okulary mogłaby nosić do czytania (a no właśnie... powinna umieć czytać).
Ale byłby duet. Myślę, że powinna mieć dość wysoki głos. Nie sopran, ale wysoki alt. Co wy na to?

<ty weź się przymknij, bo ci walnę xD>
No i koniecznie musi lubić słodycze ;p

Aham...
Ładny, dziewczęcy i melodyjny.
Ślicznie by współgrał z głosem Kowalskiego ;D
<a właśnie, że nie ! wyglądam jak osioł XD>
Słodycze !! O tak xDD
Kochałaby je prawie tak samo mocno, jak swojego chłopaka ;P

<Sorki, że przeszkadzam w rozmowie, ale uważam, że nasz wygląd jest problemem innych ludzi (o ile w danym momencie nie patrzymy w lustro ;))>
I żeby umiała gotować! (np. budyń w proszku :P)

Gotować na pewno by umiała ;D
I piec, bo Kowalski jest łasy na słodycze ;D

Babeczki czekoladowe :D

Pycha! A czego będzie się bała?

Wysokości i pająków ??

Takiego jednego gościa xD

Gościa na  O? >
Nie odwalaj ;P
Ja jestem za wysokością i pająkami ;>

Bystraś xD
Nie wiem czego jeszcze, ja się boję ryb, ale to pingwin ;p

Kowalski boi się stomatologa, to może ona Laryngologa ??
XD
Pingwiny nie mają widocznych uszu, ani nosów ;P
Tylko dzioby ;>

A może... ginekologa ? xDD

Tak tak, urologa może jeszcze.

Taaa, już się zamykam ;p

Czemu ginekologa ?!
Jaki żal xD
Oh my...
Ktoś ma jeszcze jakieś ROZSĄDNE propozycje ??

Powinniśmy zastanowić się nad imieniem ;P

Ja bym chciała powie... aaaa, że rozsądne.

Katie...
Zaspamowujesz temat ;P
Wiesz, że za takie wypowiedzi miałabyś u Mercurego bana ?xD
Więc lepiej pisz posty wnoszące coś do tematu. Plosiem ;D

A więc jakie idealne imię dla wyśnionej dziewczyny Naukowca ?

Przepraszam, tylko nie karz mnie więcej xD Nio dobrze.
Dziewczyna Kowcia, powinna uważać się za brzydotę, wtedy on mógłby temu zaprzeczać i mówić jej jaka to ona jest piękna i urokliwa. I by było tak śłitaśnie :D
Geniusz xD

Taaaa
<mruga>
Nie mam pojęcia skąd ty wzięłaś ten pomysł XD

Imię takiej dziewczyny?

Nie wiem, ale pasowałoby... ee... nie no, nie lubię wymyślać imion dziewczyn...

Żeby ładnie komponowało się z Kowalski
Ja miałam Isabellę, bo Kowbella ładnie brzmi ;P
Mirella-Kowella
Amelia - Kowelia

Angie - Kowangie.

Co do mojego imienia, to lepiej Angela
Brzmi Kowgela...
Ładniej ;P
Ale to i tak nie jest możliwe XD
A ty miałeś Katie, nie ?
Kowatie xD

Kate*

Kowate* - ale to powinno jeszcze nastąpić. Na razie jeszcze nie.

To może... Evangelina ? ;p
A Katie to przecież zdrobnienie od Kate, nie ?

Evangelina pasuje tylko do Tristiana xD
Cornelia ??

Hermiona?
(Ostatni szaleję za tym imieniem)

Hermiona? No, kojarzy mi się z kujoństwem wielkiego stopnia, ale też z fajną laską (czyt. ładną laską) . Pasuje!

Nieeeee...
Mi się nie podoba
Dziwne takie XD
I jak bym to brzmiało ?
Kowiona ?
Grrrrrr XD

A teraz sugeruję przejść do jakiegoś innego tematu. Laska Kowala została już chyba opisana na wszystkie dostępne sposoby ;)

Correct.
Kolejny temat.
Jak wyobrażacie sobie przeszłość Geniusza ?
Proszę o opis ;D

KOLEJNY REFERAT USERA SS DOTYCZĄCY KOWALSKIEGO

PRZESZŁOŚĆ - CZĘŚĆ 2

Kowalski przez wszystkich został praktycznie uznany za pingwina o trudnym dzieciństwie i rodzicach alkoholikach.
Ale czy to jest koniecznie faktem?
Czemu Kowal nie był na przykład synem wielkich bogaczy, którzy dzięki jego świetnych wynikach w nauce dawali mu kasę, a on przeznaczał je na eksperymenty i na studia?

Większość userów powie tu : Ale skąd wiesz, oni mogli być alkoholikami i zlodziejami !

Nie nie, mam ja wam argument. W jednym z odcinków Kowal poprosił swoją mamę o smoczek, w jednym poinformował ją że zrobił pupu.
Do jakiejś wrednej zdziry chyba nie powiedziałby ,,mamusiu" , nie?
Uważam, że Kowalski pochodził z bogatej rodziny, ale wolał poświęcić się nauce zamiast wygodom.
Myślę nawet, że był mocno rozpieszczany!
W wielu odcinkach pokazuje swoje umiłowanie do wygody, co prawda jednak trochę lżejsze niż do nauki.
I byle dziecko chłopa nie bałoby się dentysty.
Trochę mało, ale starczy.

Jak zrobię tego sporo, to złączę w jeden referat i dodam do tematu :D

Trochę tego dużo...

Może ja trochę napiszę:
Kowalski był synem w bardzo bogatej rodzinie. Był bardzo leniwy i bardzo rozpieszczony.
Rodzice nie chcieli, by tak dalej było, więc wysłali go do szkoły wojskowej.
Tam odkrył swoją pasję i poznał resztę oddziału.

Tak sądzę.

Ale długo mnie nie było. No to w skrócie. Imię dla Kowalskiego: Ziemowit :P. Imię dla jego dziewczyny: Andrea (z "Na fali" ;)).

A według mnie Kowalski miał normalnych rodziców.

A ja sądzę, że nie był rozpieszczony.
Wychowywał się w rodzinie bez ojca i stąd jego widoczne przywiązanie do matki.
On jest po prostu mamisynkiem.
Ciągle wspomina o "mamusi" i o tym, jak życie z nią go męczyło...
Kochał ją, ale nie mógł znieść ciągłego niańczenia czy słodzenia.
Myślę, że jego matka zaszła w ciążę z jakimś bogatym nielotem, któremu nie zależało na rozgłosie.
Może był już żonaty czy coś...
Płacił jej alimenty, więc Kowalski wychowywał się w dostatku, lecz bez ojca.
Sądzę, że nauka była jego ucieczką od świata zewnętrznego i samotności.
Ponieważ był wychowywany jedynie przez matkę, inne dzieci mogły go nie lubić i go wyzywać.
To tłumaczyło by aspołeczność Geniusza i jego zamiłowanie do przedmiotów nie ożywionych, którym to okazuje uczucia większe niż innym istotom.
Z czasem - gdy Naukowiec odkrył swoje wysokie IQ i potęgę tworzenia wynalazków - postanowił się usamodzielnić i odejść od matki.
Jednak mimo wszystkich zmiennych i stałych, nadal pozostał dużym dzieciakiem, który bardzo tęskni za swoją kochaną mamusią.

Taka jest moja teoria...

według mnie kowalski mieszkał w zoo w warszawie jego rodzice byli naukowcami stąd jego zamiłowanie do nauki kiedy był dorosły uciekł z polski przed komunizmem(komuno dziękujemy) trafił do USA do zoo w central parku

Taaaaak...
Fajnie.
Coś w tym może być.
Geniusz na emigracji ;P

Ciekawa teoria.
:)

Hmhmh, widzę, że historia idzie nam dość niemrawo, więc może ulubiony wynalazek stworzony przez Kowalskiego ??

Subsoniczny welocetyzer pierwiastków.

Welocetyzer był dobry ;D
I działał !!
Moja ulubiona ??
Chyba Chronokalgularo...
Chociaż urządzenie wywołujące łaskotki też było fajne ;D

Chrono niestety nie działał... tzn. jak się dopuściło do niego Juliana.

A może Generator Materii Transparentnej?

Być może...
Pośladokatownik był niezły ;D
I Czurrorybonotoszyzer ;P
Kocham tą nazwę ;>

ŻELUŚ! (O ile zalicza się do wynalazków)
Stop czas (Ciekawe co się z nim ostatecznie stało)
Gemetrator
Chronotron (Wstawcie sobie spację między "o", a "t" :p )
Maszyna do lodów
Skarpety do latania
Jak komuś brakuje pomysłów to tu jest lista: http://madagascar.wikia.com/wiki/Kowalski's_Inventions

1.Welocytyzer
2.Egzotykoszkielet
3.Maszyna do lodów
4.Kask (nie pamiętam, czy jakoś inaczej się nazywał :P)

"Hełm na głowę" konkretnie ;)

oO, a ja kochałem jego Toster !

Psychotron był spoko...
No i nikt nie wspomniał o Lovelaserze, dzięki któremu Alice znalazła sobie chłopaka <kosz XD>
Wgl jest cała masa tych wynalazków.
W "Czas Stop" była caaaała góra niewypowiedzianych z nazwy ;P

Ja chciałabym dołączyć do klubu. Fajny był Stop czas.

Stop Czas to Chronokalgulator...
Druga nazwa jest fajniejsza. Moim zdaniem ;D

Fajniejsza , ale trudniej ją zapamiętać.

Mi się też podobała jego ,, fachowa nazwa " dzikiej Marlenki.

Kowalski - To jest... i to naprawdę fachowa nazwa... Uummmblllmmmuumm!
Skipper - O tak, jak mogłem o tym zapomnieć.

"Fachowe nazwy" Kowalskiego też są mocne...
A z wynalazków...
Hmhmhmhmh, może Turbo - Obuwie ;P
Fajnie było jak podskakiwał ;>

chronokalkulator ,  lovelaser i promień zmiejszający  nadal działają

Lovelaser nie powinien działać, bo został spalony.
Wyraźnie to widać w odcinku"Nienawiść od..."
Kompletnie nie rozumiem skąd w "Kurze Mózgowej" wzmianka o wyżej wspomnianym urządzeniu ;/

Ja lubię również pośladokatowca ;)

Mi się przypomina z Madly Madagascar "Love Potation numer 10"
Czy jakoś tak...

:) żeluś ( o ile to był wynalazek ) też był dobry.

Angie Kowalski napisał:

Lovelaser nie powinien działać, bo został spalony.
Wyraźnie to widać w odcinku"Nienawiść od..."
Kompletnie nie rozumiem skąd w "Kurze Mózgowej" wzmianka o wyżej wspomnianym urządzeniu ;/

W "Żelusiu" też jest takie coś.
Kowalski mów do Szeregowego (o promieniu zmniejszającym)
"Odłóż to obok Stop Czasu i Lovelasera"

Chyba, że mi się wydawało :D

Mi też się tak wydawało.
Myślę, że chodzi ogólnie o wszystkie wynalazki. Nieważne, co się z nimi stało.

On to mówi w "Kurze Mózgowej"...
Kiedy oni rozmawiają o rzeczach paranormalnych, a Kowalski stwierdza, że jest Naukowcem - realistą.
Tylko nie rozumiem, jak on ma to odłożyć, skoro Lovelaser nie powinien już istnieć.
Dziwne xD

Nom...
Nie rozumiem, jak można odłożyć nieistniejącą rzecz...
A może... wyjął z pieca, bo nie potrafił rozstać się ze swoim "dzieckiem"?

Spalone ??XD
Żal
Wnerwiają mnie te nieścisłości w serialu.
Dla wytrawnego widza, to naprawdę wrzód na pupie ;P
Ale wróćmy do Kowalskiego.
Mam kolejne pytanie.

Jakie cechy najbardziej w nim lubicie ?

-Odwagę,
-Narcystyczność.

Na razie tyle mi przychodzi do głowy.

- Inteligencja
- Wrażliwość
- Naiwność
- Poetyzm

- Inteligencja
- Pewność siebie

Angie Kowalski napisał:

Wnerwiają mnie te nieścisłości w serialu.

Dochodzę do wniosku, że to coś w rodzaju światów alternatywnych.
Każda historia ma kilka końców, a ten koniec kilka zakończeń, a te zakończenia...
Brakło mi synonimów *głupio się szczerzy*

A mi się wydaje, że to błędy w tłumaczeniu.
Raz Kowalski lubi brokuły, raz nie.
Najpierw Doris to jego wróg, później przyjaciółka.

Pewność siebie jest OK ;p
Lubię jego opiekuńczość i troskliwość ;D
Poza tym podoba mi się jego wyjątkowo rozwinięty instynkt ojcowski ;p

Ja w Kowalskim kocham to, że jest przystojny uczony, jak ja.

Jasne, że jest przystojny XD
A te jego brwi O.o
Maaaasakra ;p

ja najbardziej lubię zelusa bo jest słodki i chronokalkulator ( chciałbym go mieć bo na lekcji bym zatrzymał czas i poszedłbym do domu pograć na komputerze).

Chronokalgulator był niezły , ale mi podobał się bardziej Pośladokatowiec :)

*Pośladokatownik i zaczęliśmy już inny temat.
Wasze Ulubione cechy Kowalskiego...

Mogę dołączyć??

Ahaaaa ;D
Pewnie ;>

Ktoś zacznie ?
Jakie cechy najbardziej cenicie w geniuszu, a które was odrzucają ?

Mogłabym tu wypisać listę cech które w nim cenię, ale po co?
Chyba nie ma takiej cechy której w nim nie lubię. Lubię nawet tę jego "skromność".

Ja mam podobnie. On jest po prostu I D E A L N Y!

Haha, jego narcystyczność jest dosłownie powalająca xD
Jak śpiewał piosenkę do Kury w MH, to spadłam z kanapy...
Autentycznie ;D
Ja uwielbiam jak się jąka.
To jest takie na maksa urocze ;D

Mam coś, co ucieszy fanki Kowalskiego, co jeszcze nie oglądały Madly Madagascar.

W tym odcinku/filmie Kowalski da super plaska Skipperowi ^^

Ci co nie wierzą - http://www.youtube.com/watch?v=M0a-_4Mz68c

Spoiler + nagi król Julian i plask Kowalskiego - oglądałem go ok. 123 razy.

Hahaha, widziałam to...
Ciekawe kiedy będzie Polska wersja xDD
Już nie mogę się doczekać.
Reakcja Skippera na zachowanie Kowalskiego będzie zapewne epicka ;P

Ja oglądałem to. Po angielsku bez napisów.

Skipper powie Kowalskiemu, że na to zasłużył, ale po chwili zobaczy lalkę z obcą lalko-facetem :P Potem ją ,, odzyska ", ale i tak najbardziej podobał mi się wątek Juliana i - Love Potion Number 9.

Ja też oglądałam, ale tylko trochę rozumiem.
Ale najlepszy to jest ten plaskacz i jak zwykle Julian.

Kurczę, nie wiem o co biega, ale to jest genialne.

Ulubione cechy Kowalskiego?

WSZYSTKIE!!!!

Nie ma takiej cechy, której by się w nim nie lubiło. Kowalski to prosto mówiąc ideał.

Dokładnie. Nic dodać, nic ująć ;)

Tak, chodzący ideał...
Szlag, dlaczego nie mogę go mieć !!
<mina sfochanego 6-letniego dziecka>
JA CHCĘ KOWALSKIEGO ! XD
Dobra, to teraz może...
Wam też się wydaje, że Kowalski ma jakieś drobne problemy natury emocjonalnej ?XD

Tak, ma drobne prob...

Hahhaahahhahaha, drobne! Niezły kawał!

On jest porąbany! Z tym że pozytywnie :P

Mi chodziło o to, że czasami zachowuje się jakby miał depresję, rozdwojenie jaźni, był aspołeczny i miał fobie na raz...
Masakra xDDD

Myślę, że Bożydar Kowalski stara się zwrócić na siebie uwagę, ponieważ czuje się samotny i potrzebuje zainteresowania. Cóż... to tylko moje zdanie.

Ja już się nim zainteresuję ;)
Wiesz, on zawsze obrywa w oddziale.
Cokolwiek nie zrobią, wina zawsze jest Kowalskiego.
Biedaczek nie wytrzymuje tego psychicznie :/

Ale czasem pokazuje pazur ;)

Jak w odc. ,,Żeluś", gdy wkurzył się na resztę oddziału i uciekł na zmutowanym, 3-metrowym kawałku ektoplazmy.

Hehe...
Albo jak w odcinku "Gdy Chucka Brak" rzucił się na Skippera, że zdetonował mu twardy dysk.  Wtedy to on pokazał pazur...

Hej, mam pytanie. Czy mogłabym dołączyć do klubu ?

Wiesz, Angie pozwala wszystkim Super-Totalnie-Odjechanym-Miłośniczko-Wielbicielkom Kowalskiego. ;)

RicoMarico napisał:

Hej, mam pytanie. Czy mogłabym dołączyć do klubu ?

Pewnie, że możesz ;)

W sumie to każdy może, nie?
Ja też?

Raczej tak.

Angie teraz nie ma, ale nie musicie się pytać, im nas więcej, tym lepiej ;)

Dzięki KOAL :-)

Mi tam podobał się Lovelaser.

No, Lovelaser był niezły ;)

"Matko Boska Częstochowska tata zjadł żelazko"- hehe :-)

Ja tam uważam, że Kowalski jest nienormalny !
Ale git...Ja też nie jestem zbyt przeciętna ...
Świry powinny się łączyć ;D

Sądzę, że tak... Ale Angie pewnie też się zgodzi :D

Yes, of course :D
Ja tam wszystkich przyjmuję :>
A teraz dalej rozmawiajmy o tym, czy Kowalski nie powinien się udać do psychiatry xDD

Według mnie powinien. Trochę nienormalny, ale kto na tym świecie jest normalny???
Gdyby w psychiatryku zamykali nienormalnych, to wszystkich by zamknęli :P

Taa..."Matko Boska Częstochowska, tata zjadł żelazko"


Za to się chyba idzie do psychiatryka :-)

Nie, to nie pomoże. Jest już za późno. Szpital bez klamek mu nie pomoże, ale możemy się przynajmniej cieszyć, że jeszcze nie postanowił wypróbować na sobie (ani na żadnej innej istocie żywiej) swojego nowego wynalazku (nie jeszcze nie wiadomo do czego on służy)...


...znaczy...
...on nie spróbował...
...ale ja tak *pada na ziemię zemdlona*.

XDDD
Mocne :P
Hahaha, ja byłam w Psychiatryku i uciekłam !!
Co ja tam widziałam...
Wiem, że Kowalski też tam był :P
Ale go pewnie wyrzucili, bo był niebezpieczny dla reszty załogi szpitalnej ;>

Ja też byłam...
Bo kto inny jak nie ja, miałby biały lakier do paznokci na włosach, a na rękach ślady czerwonego i żółtego.
No i połowę rzeczy noszę w zębach (jestem kucykiem), np klucze od domu, mysz komputerowa, telefon, ubrania, słuchawki... Znaczy głównie wtedy, gdy mam pomalowane paznokcie...
Co tu jeszcze... Świadomie instaluję sobie wirusy na komputer i się z tego jeszcze cieszę.
Wspominałam o eksperymentach chemicznych? Więc... Jedzenie lakieru do paznokci, zmywacza, atramentu z naboju do pióra, lizanie noża, farby  plakatowej, papieru, śniegu, kurzu, nadgniłych jabłek... i kiedyś skarpet :P
Uhh... Sporo tego... I więcej, ale nie chce mi się wymieniać.

Jak byłam mała piłam płyn do mycia naczyń. Pamiętam do dziś ten chemiczny smak...


Niczym Kowalski. Oklaski dla naszego rodaka (Gdyby Kowalski okazał się Polakiem...weee !)

Nie, nie powinien. Ja   też jestem nienormalna i mnie jeszcze nie zamknęli xD

Oj tam, swój swojego zawsze pozna.
On musi być Polakiem ;P
Innego rozwiązania nie widzę ;P

Ja też. Ostatnio go nawet polubiłam :-)

A nie lubiłaś ?
O zgrozo !
Jak tak można ?! xDD
Przecież to jest największy słodziak jakiego znam...

No właśnie! U mnie jest drugi zaraz za moim ukochanym, niezastąpionym, słodkim i romantycznym Rico....

Okey, robi się dziwnie...

To klub... jak temu było... Skrócę... wielbienia Kowalskiego, więc... sama rozumiesz, Impossibelka... Tu niewielu twierdzi, tak jak ty.
Tu Kowalski jest Numer 1. :P

Oj tam...
Nie wymagam składania ofiar z ludzi, ale jak ktoś chce się poświęcić...
Na rzecz nauki i postępu !!
XD
Ohh Angie... Jak się nie weźmiesz za siebie, to skończysz jako stara panna, z problemami psychicznymi i zaburzeniami osobowości..
Dlaczego Kowalski nie istnieje naprawdę ?!
<RYK>
Db, już, opanowałam się xDDD

On żyje w twoim sercu.
Nie no, zaraz będę rzygać tęczą xD

Mi wystarczy twój avek xDDD
Mieliśmy gadać o Kowalski, a nie moim problemie z oceną rzeczywistości xD

To chyba obie mamy ten sam problem xD Dobra, to gadajmy. Bo Kowalski jest taki słodki i wogóle, a teraz będę wgapiać się w jego zdjęcie w samce w kształcie serduszka, i pójdę wyrzucić tego rozwalonego delfina z pieprzykiem koło oka, bo ktoś go zmasakrował.
Tak dobrze ? xD

EEE, what ?
Ps. TO ja. Przypominał mi Doris xDDDD
To jest Klub fanów Kowalskiego xDD
Trza się nim zachwycać ; >
Poza tym ON JEST SŁODKI !

Mogę dołączyć? jestem nowy

Widać. Raczej możesz, zapytaj się Pani Kowalskiej. :)

Możesz, możesz :)

No, tak...
Pani Kowalska przyjmuje wszystkich.

Bo Angie jest kochana :D

I wszystkich przyjmuje! :)

Yess ;)

Właśnie.
Angie lubi wszystkich, którzy lubią Kowalskiego :D

Tak.

Aha...jeśli chodzi o lubienie i nielubienie...RicoMarico nie lubi offtopu. A ten zaczyna się tu bezkarnie szerzyć...

Więc, za co lubicie Kowalskiego ?

Za to co się najczęściej wymienia :P

Inteligencję :D

Angie Kowalski napisał:

Oj tam, swój swojego zawsze pozna.
On musi być Polakiem ;P
Innego rozwiązania nie widzę ;P

Zgadzam się z angie on musi być polakiem bo zbudował chronotron a amerykanie nawet cofnąć się o godzinę nie potrawią, no i w koncu nazywa się Kowalski Kowalski.

No właśnie...

Jakoś nie mogę dojść do tego czy Kowalski to jego imię czy nazwisko. Skipper mówi że pingwin nazywa się Kowalski Analiza (co dziwnie brzmi) ale jest też taka opcja że on nazywa się np. Jan Kowalski czy coś w tym stylu.

Analiza to było skojarzenie xD
On go tak nazwał, bo Kowalski mu się z tym kojarzył
Analizami, nauką i strategią xD
A Kowciu ma na imię Bożydar ; p
NA STÓWKĘ !! XD

Mhm...
Albo Kowalski Kowalski... Jak Cezary Cezary z 13 posterunku...

A może Gniewko ? To też ładne imię, prawie jak Bożydar.

Moim ulubionym imieniem jak na razie jest Czarek.
Też ładnie, może Kowalski mógłby mieć tak na drugie imię?

Ja zawsze myślałam, że Bożydar to tak dziwne imię, że drugiego by nie potrzebował xD
Ale gdyby miał, to podoba mi się Lucjan xDD
Przypał number too xD

Lucjan ? Bożydar jest milion razy lepsze xD Lucjan je obraża;]

Bożydar Lucjan Kowalski
Czyż nie słodko brzmi ??XD
Tak powinien się nazywać, bo by mu pasowało ;P
Bożydar od mamy, a Lucjan po dziadku geniuszu ;P

Zdrobnienie Lucek? Takie średniawe.

Kowalski Kowalski łatwiej zapamientać.

Ekhem...
"Kowalski" pisze się DUŻĄ literą, gdyż to nazwa własna.

No, ale oczywiście zawsze znajdzie się ktoś, który nie będzie szanował czyjegoś nazwiska/imienia... Życie... Ehh... :(

Alice napisał:

Ekhem...
"Kowalski" pisze się DUŻĄ literą, gdyż to nazwa własna.

Ja wiem ze to się pisze dużą literą tyle ze cięgle o tym zapominam.

Nie obraź się, ale tu się nie pisze PoKeMoNeM
Widocznie młody jesteś.

Jak możesz zapominać? Przecież w sygnaturce masz wszystko napisane wielką! Nawet Kowalski! To jest nierealne, żeby człowiek... (Ile Ty tam masz lat) zapominał o wielkiej literze! N-I-E-R-E-A-L-N-E!!!






















































































































































































































































Ipossibelko, uspokój się, to tylko zły sen...

1. Wtedy pamiętałem ( czasami pamiętam czasami nie pamiętam) 2.Mam 13 lat. 3. Zaraz to poprawie.

No i git ;)

13? Tyle co Lisek? Też pisał mniej więcej w podobnym deseniu.
Tutaj ja (i reszta należąca do elity) bardzo pilnujemy poprawnego pisania.

Mhm. Nie chcemy, żeby forum wyglądało na przedszkole... (Nie krystian, nie chodzi tylko o Ciebie.)

Trochę późno tu dotarłam i jestem nieco zdezorientowana... W żaden sposób nie przeszkadza mi to jednak w zgłoszeniu się. Zapisuję się do klubu!

Alice napisał:

13? Tyle co Lisek? Też pisał mniej więcej w podobnym deseniu.

Tyle co i ja. Nie żeby co, ale to co napisałaś, brzmi tak, jakbyś wszystkich trzynastolatków uznawała za analfabetów. Nie mówiąc już o tym, że - jeśli dobrze pamiętam - masz mniej więcej tyle samo lat.

Nie przesadzajcie, taki obowiązek przestrzegania zasad pisowni odstrasza trochę gorszych w tym fachu użytkowników.

Ipossibelka222 napisał:

No, ale oczywiście zawsze znajdzie się ktoś, który nie będzie szanował czyjegoś nazwiska/imienia... Życie... Ehh... :(

Alice napisał:

Widocznie młody jesteś.

Wybaczcie, ale muszę powiedzieć, że to jest niemiłe zachowanie.

Hej, mogłabym dołączyć do klubu?

Angie na razie nie ma, ale ona przyjmuje wszystkich, więc pewnie, że tak. ;)

Właśnie... O ile dobrze pamiętam, kiedy ja rejestrowałam się na forum, Angie już nie było. Czy ktoś mógłby powiedzieć spóźnialskiej Zoffijce, czy znany jest powód jej "urlopu" oraz czy wiadomo, kiedy wróci? XD

Szczerze nie mam pojęcia. Angie pojawia się i znika. Nie wiadomo na ile, nie wiadomo kiedy. Ale tak bywa..

Zgłaszam się na członkinię Klubu STOMWK! ;)


...jeśli można :P

dochodzę

Możnaby dołączyć?
Coś widzę, że forum przycicha...

Mogę dołączyć ?

Mam dziwne wrażenie że to dołączanie ni wypali bo osoba która założyła ten klub, forum opuściła dawno, dawno temu.
Cóż...zawsze można zrobić "reaktywację" tylko dla tych aktywnych. Taka sugestia. Ja się ni mieszam.

*otwiera wieko swojej czarnej trumny wyplakatowanej od środka zdjęciami Legolasa*
Ostatnio zmieniłam się w wampira, przyjmijcie to, proszę, jako powód długiej nieobecności *ziew*.
Ale do rzeczy.

Reaktywacja klubu - of kors, najs ajdija.
Tylko czy ktoś oprócz mnie chce się tym zająć? Mogę wypisać tu moje rozważania o Kowalskim w nowym filmie, ale chce ktoś podchwycić wątek? *spogląda znacząco w stronę Arisu *

A żeby nie było, że leję wodę i nic nie robię... Pobawię się w Angie.
Prosz, drodzy nowi Klubowicze - witamy i zapraszamy do dyskusji.
Jak oceniacie postać Kowalskiego w filmie? Czy zrobił na Was dobre czy raczej nieciekawe wrażenie? Widzicie duży kontrast w stosunku do serialu? Co myślicie o jego nowej miłości? A może macie jakieś własne koncepcje co do alternatywnych wersji jego roli?

Po długim czasie odpowiem. Filmu jeszcze nie oglądałam, ale z wyglądu Kowalski najlepszy w serialu jest. W zwiastunach z pełnometrażówki tak średnio. Ale może po zobaczeniu owego filmu jakimś cudem zmienię zdanie.